poniedziałek, 29 września 2014

Czy Niemcy to jeszcze Niemcy?

Do czego to doszło.

POLSKA ZANIEPOKOJONA SŁABOŚCIĄ MILITARNĄ NIEMIEC!

 Czyż to nie chichot historii?
Po prawie 70 latach od zakończenia II Wojny Światowej Polacy zaniepokojeni są tym, że Niemiecka Armia nie jest w stanie bronić Polski w ramach NATO a może nawet siebie.
Nie do pomyślenia!
 
 Problem jest o tyle głębszy, że społeczeństwo niemieckie nie odczuwa potrzeby zbrojenia się, zamienili bezpieczeństwo militarne na bezpieczeństwo socjalne.
Dopiero teraz okazało się jak faktycznie wyglądają siły zbrojne Niemiec. No, może warto jeszcze poczekać na oficjalny raport, ale już dziś widać jakie gwarancje daje nam NATO. Pisałem już o tym wcześniej podejrzewając raczej obojętność niż faktyczną słabość sojuszników.

   Politycy nasi od razu zakrzyczeli, że trzeba lecieć po pomoc do amerykanów.
No i tu widzę problem.
- Bo po pierwsze,  jak już wspominał R. Sikorski na taśmach, amerykanie mają nas daleko w nosie.
Dla przeciętnego podatnika amerykańskiego konflikt na Ukrainie a nawet gdyby to było w Polsce jest tak abstrakcyjną sprawą, że nie widzi potrzeby wyrzucać tysiące dolarów na utrzymywanie baz w Polsce.
- Po drugie USA to chyba kolos na glinianych nogach. Po 1945 roku , poza I wojną z Irakiem nie odniósł żadnego zwycięstwa. Wszelkie interwencje zbrojne kończyły się wycofaniem zostawiając bałagan oraz stan o wiele gorszy niż przed wkroczeniem US Army. Specjalnością polityki USA stało się rozpętywanie wojen, wspieraniem lub obalaniem rządów innych państw kierując się jedynie własnym interesem.

 Pytanie czy przypadkiem po wtrąceniu się w sprawy Polski nie wyszlibyśmy „jak Zabłocki na mydle”. Osobiście nie mam zaufania do USA i do amerykanów (oni są bardzo podobni do Rosjan w swym samouwielbieniu).

   Wolałbym by nasza polityka oparła się na sojuszu z Niemcami i Francją. Oparcie to jest o tyle realne, że Niemcy stać na nowoczesną broń, Francuzi są w stanie ją wyprodukować – tylko, że trzeba przekonać to towarzystwo do tego działania.

Churchill mówił „ Polacy to dziwny naród, sojuszników szukają daleko a wrogów po sąsiedzku”.

Może czas by to zmienić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz