niedziela, 14 września 2014

Nie tylko uśmiech.

   Poprzedni mój wpis dotyczył Uśmiechu ale po jego publikacji doszedłem do wniosku, że temat wyglądu z perspektywy 50- cio letniego mężczyzny wart jest rozszerzenia i o inne elementy.

   Mając już swoje lata zauważyłem jak ważną rzeczą jest wygląd i to nie tylko kobiety. Poznając kogoś często pierwsze wrażenie jakie odnosimy rzutuje na naszą znajomość, niekiedy dopiero bliższe poznanie pokazuję jak bardzo się myliliśmy nie doceniając lub lekceważąc nowo poznaną osobę.

Nie sam ubiór stanowi o wyglądzie, co często błędnie jest tak traktowane. Ubiór jest ważny - schludne ubranie ( o czystości nawet nie wspomnę )  niekoniecznie drogie ale ważne by z gustem dobrane. Mężczyzna w mundurze zawsze robił dobre wrażenie, a jak nie mundur to garnitur bądź marynarka to podstawa oficjalnych wyjść i spotkań. Kobiety mają niby więcej możliwości ale i więcej błędów popełniają. Można by pisać godzinami o niedostosowaniu ubioru do sylwetki, do pory dnia bądź do miejsca i charakteru spotkań.

   Bardziej mi chodzi o samą sylwetkę i sposób bycia. Mężczyzna winien być jednak facetem, zdecydowany w ruchach , wyprostowany, z energią i pasją. Takt i szarmanckość to podstawa w obcowaniu mężczyzny z kobietami. Ważny by nie mylić tego ze zniewieścieniem.  Jak widzę przedstawicieli firm medycznych kręcących się po naszym szpitalu to niestety mam ochotę przyznać rację tym co uważają, że prawdziwych facetów już nie ma lub są w mniejszości.
Widząc tych mężczyzn wydelikaconych, w wymuskanych garniturach, z fryzurami w żelu to bardziej męskim wydaje się być hydraulik w kombinezonie roboczym po całym dniu pracy. To zdanie nie tylko moje ale i kobiet, które jak mówią „zmuszone są” do kontaktów z tymi panami.

   W ogóle „męski styl” to coś co trochę zostało chyba zaniedbane. Styliści zapędzili się tworząc z mężczyzn wypindrzone manekiny. Dbałość o wygląd i czystość oraz ubiór nie może być przesadzone. Złoty środek to coś, do czego każdy winien dążyć.
Własny styl, elegancja i gust wynosi się z domu lub nabywa obserwując tych, którzy to już posiadają. Snobizm w tym wypadku nie jest wadą lecz zaletą.

   Ciekawą rzeczą jest, że czasami spotyka się ludzi i od razu widać, że to człowiek z tzw. klasą. Kobieta jest Damą i to niezależnie od ubioru, sytuacji czy okoliczności spotkania a facet jest Mężczyzną choćby widziany w stroju sportowym czy rekreacyjnym. Szkoda, że zdarza się ich spotykać rzadko i chyba coraz rzadziej, więcej jest „podróbek”.

   Na koniec więc życzę aby spotkań z Damami i Mężczyznami było jak najwięcej bo obcowanie z nimi jest nie tylko przyjemne ale i zawsze przynosi satysfakcję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz