niedziela, 20 grudnia 2015

Popieram KOD

    Całe zamieszanie wokół TK to nic innego jak chęć podporządkowania sobie tego konstytucyjnego organu.
 Fakt, że Platforma pierwsza zaczęła psuć.

    Dziś bój toczy się jednak nie tyle o skład ile o jego niezależność.

   Przywrócenie wieku emerytalnego do stanu sprzed reformy to jeden ze sztandarowych haseł PiS-u ale wiadomo przecież, że nie utrzyma się bo jest niezgodny z konstytucją w zakresie choćby różnicy wieku 65 lat dla mężczyzn i 60 dla kobiet. W konstytucji jest mowa o jednakowym traktowaniu obywateli bez względu na wiek, wyznanie, poglądy i płeć. Tak więc wszyscy musimy przechodzić na emerytury w bez podziału na kobiety i mężczyzn.

   W ogóle to PiS stracił dużą szansę na naprawę ustawy emerytalnej. Bo po pierwsze już dziś wiadomo, że powrotem do starych założeń dot. wieku obniżył poziom emerytur o ok. 30% a po drugie nie powiązał faktu przejścia na emeryturę z okresem zatrudnienia czyli okresem składkowym.
Sprawiedliwie byłoby gdyby o fakcie przejścia na emeryturę decydował staż pracy a tym samym ilość odprowadzonych składek a sam wiek był drugoplanowym kryterium. Logiczne jest, że gdy ktoś pracując 30 lat i odprowadzając składki po pierwsze szybciej zasługuje na emeryturę a po drugie więcej przez ten czas odprowadził do ZUS-u pieniędzy niż osoba pracująca i odprowadzająca składki przez jedynie 10-12 lat a osiągająca wiek emerytalny. Żeby jednak nie było tak prosto to propozycja Prezydenta Komorowskiego a potem Dudy o 40 latach składkowych to zwykła zmyłka, bo wyobraźmy sobie , że osoba zaraz po szkole lub studiach czyli w wieku 20- 22 lat rozpoczyna pracę to po nieprzerwanym okresie zatrudnienia nabywa prawo do emerytury w wieku 60-62 lat czyli niby o 7 do 5 lat szybciej- tylko pokażcie mi na dzisiejszym rynku pracy szanse by nieprzerwanie pracować przez te 40 lat. Czyli samo założenie jest fikcyjne. Gdyby przyjąć okres składkowy 30-35 lat, pozostawiając próg wiekowy dla tych którzy z przyczyn losowych, rodzinnych lub zdrowotnych nie mieli szans na tak długi staż pracy- to miałoby ręce i nogi oraz sens. Tym sposobem może by i zmalała ilość umów pracowniczych nieuzusowionych tzw. śmieciówek i pracy na czarno bo szkoda byłoby każdego roku zatrudnienia.
Drugą rzeczą jaką należałoby uwzględnić to fakt, że kobiety które oddają się macierzyństwu nie mogą być z tego powodu poszkodowane i należałoby to uwzględnić w ustawie emerytalnej. Ciąża, poród oraz wychowanie dziecka do lat 3 to naprawdę ciężka praca i to nie tylko dla dobra rodziny ale dla dobra całego społeczeństwa. Jakoś nam unika ten fakt. Łatwiej dać 500 zł, niż uznać ten okres za pracę. Przy dzisiejszym gardłowaniu o rodzinie, o dzietności i kryzysie demograficznym czas by dać kobietom w miarę równe prawa w pracy i emerytalne. Takie rozstrzygnięcia systemowe mogą więcej zdziałać niż te 5 stówek, których nota bene wbrew oczekiwaniom nie dostaną wszyscy i nie w pełnej kwocie- już teraz się o tym mówi odwlekając czas pierwszych wypłat do II kwartału przyszłego roku.

   Ustawa emerytalna to jeden tylko z przykładów dlaczego PiS musi zawłaszczyć TK.
By utrzymać wadzę musi podporządkować sobie wpływ na instytucje dotąd niezależne a tego może dokonać naginając lub łamiąc prawo. Przykłady takich działań to podporządkowanie sobie mediów publicznych, zamiany dot. mediów elektronicznych ( internet), kodeks cywilny czy też choćby ustawę o zgromadzeniach. Wisienką na torcie okaże się zmiana ordynacji wyborczej do samorządu oraz manipulacja przy ordynacji wyborczej do przyszłego parlamentu.

   Parlament jest PiS-u, prezydent marionetką więc jedynym organem stojącym na straży wolności obywatelskich i konstytucji jest Trybunał Konstytucyjny.  Gdy PiS zawłaszczy ta instytucję wtedy będzie miał pełnię władzy nic go nie powstrzyma, może wprowadzić cenzurę, może ograniczyć prawo wypowiedzi, w końcu może ograniczyć prawo wyznania no bo któż go powstrzyma?
Jęcząca Beata twierdzi, że to zmanipulowani obywatele przez polityków i tzw. stary układ wychodzi na ulice w marszach organizowanych przez KOD, ale to nie prawda. To ludzie świadomi tego czym zamach na TK może się skończyć.

    Porównuje się Kaczyńskiego do Orbana ale jest zasadnicza różnica (choć jest ich wiele więcej) Orban jest dla Europy przewidywalny. To polityk, który nie stawia się wszystkim dookoła forsując tyko swe racje. Węgry mają bardzo dobre układy z Rosją i na zasadzie balansu Orban może być inny w Unii Europejskiej. Kaczyński zaś to … no właśnie jak to określić… „ mały intrygant” to określenie najbardziej pasuje, potrafi zadrzeć z każdym, żądając ale nie dając nic w zamian. To człowiek nie skory do kompromisów.
Inna drogą , wystarczy popatrzeć jak reformy Orbana wyglądają na Węgrzech, drożyzna, ucieczka kapitału i rosnąca fala emigracji zarobkowej i politycznej- czy o taki kraj nam chodziło wybierając PiS?

   Teraz zarzut afer oraz o oderwaniu od koryt postkomuny. No jakby nie patrzeć to w szeregach PiS są komunistyczni prokuratorzy, tajni współpracownicy SB itp. - to jak to się ma do walki z „lewakami”.  Hasło walki z Układem tak często powtarzane przez zwolenników PiS to po prostu czystki w aparacie państwowym by obsadzić stanowiska swoimi ludźmi , przecież tyle czekali na ten moment. Prezes musi ich jakoś wynagrodzić za lojalność.  Afer z udziałem polityków i działaczy PiS można by tak samo wyliczać jak afery PO czy SLD- tu nie ma złudzeń. To są tak samo ludzie łakomi na pieniądze jak w innych partiach a nawet i bardziej bo:  po pierwsze – tyle czekali, po drugie muszą dzielić się z partią. Przykład afera SKOK-ów- parę milionów wyprowadzonych a panowie którzy w tym maczali ręce są dziś na wysokich stanowiskach i co im kto zrobi? A nawet jeśli prokuratura się do nich zabierze , sąd skarze to i tak Duda uniewinni.

   Mam jednak nadzieję, że by zamknąć usta ludziom i uspokoić nastroje władza będzie musiała rzucić jakiś „ochłap” dla gawiedzi. Może w tym uda im się trafić w sedno i coś zrobią dobrego dla kraju i społeczeństwa.
   Może ale na razie zajęci są innymi sprawami. Tylko Szydło coś tam pichci by  dopiąć budżet. Reszta ma ważniejsze sprawy i pracuje na nocną zmianę. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz