piątek, 22 sierpnia 2014

Reklamacja wadliwego sprzętu.

   Kupując sprzęt w sklepie otrzymujemy gwarancję jego prawidłowego działania na okres 1 roku, w niektórych przypadkach na okresy dłuższe.

   Gdy jednak nasze wymarzone urządzenie na które wydaliśmy często nie małą kwotę odmówi posłuszeństwa i przestaje działać lub działa nie całkiem tak jak działać powinien to wydaje nam się, że zgłaszając sprzedawcy nasze zastrzeżenia zostaniemy szybko i sprawnie obsłużeni oraz szybko wady naszego nabytku usunięte. I tak powinno być. Tyle tylko, że zgłaszając usterki w ramach naszej gwarancji nie jest to już takie szybkie jak by się nam wydawało. Obecne przepisy zobowiązują producenta do usunięcia wad lub awarii ale nie określają terminu w jakim ma to być zrobione. Mowa jest o "bez zbędnej zwłoki" ale co to dokładnie oznacza lub też jak udowodnić opieszałość w rozpatrywaniu naszego zgłoszenia?
Spotkać się można z rocznym terminem "oczekiwania na części zamienne". Tak naprawdę przecież te części można by pieszo przynieść z Chin.

Co w takim przypadku musimy zrobić?

   Najprościej to zgłosić do sprzedawcy nie reklamację tylko złożyć na formularzu "zgłoszenie o niezgodności towaru z umową" i w ten sposób zobowiązujemy sprzedawcę do ustosunkowania się do naszych zastrzeżeń w terminie dwóch tygodni. Musimy dobrze opisać na czym ta niezgodność polega.
   Przerabiałem to rozwiązanie w przypadku wadliwej nawigacji. Z pierwszą zrobiłem ten sam błąd jaki czyni większość i złożyłem reklamację - czekałem na naprawę ponad 6 m-cy, z druga nawigacją - wymieniona na nowa po dwóch tygodniach- nie odesłana do producenta.
Takie mamy czasy, że musimy śledzić zmiany w prawie na bieżąco by nie dać siebie robić w balona.

I to by było na tyle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz