niedziela, 23 lipca 2017

Adrian gdzieś ty?

   Minister Szczerski wydał dziś  z siebie głos. Jednym słowem określił protesty jako wyraz pogardy "określonych środowisk" pod adresem obecnej władzy. Pominę tu, kto wg. ministra wychodzi na ulicę, bo to w sumie jest wyraz pogardy, lekceważenia i arogancji wobec obywateli czyli "suwerena" , którym władza wyciera swe usta co rusz.

   Dziwię się tylko, że minister z Kancelarii Prezydenta RP w ogóle zabiera głos w ten sposób. Przecież Prezydent już dawno abdykował.

   Gdy trwał kryzys parlamentarny wokół Trybunału Konstytucyjnego Maliniak pojechał na narty, teraz gdy setki tysięcy ludzi w całym kraju demonstruje swoje oburzenie - wypoczywa nad Bałtykiem.
Zadaniem Prezydenta jest między innymi łagodzenie napięć, mediacja w sporach społecznych, inicjatywa ustawodawcza zmierzająca do kompromisowych rozwiązań. Nie wspomnę tu o innych ważniejszych zadaniach jak np. stanie na straży Konstytucji, godne reprezentowanie RP na zewnątrz bo o tym to Adrian zupełnie zapomniał.

    Dla niego Konstytucja to raczej zalecenia prawne, jak to określił - "przejściowe" a przecież to jest źródło prawa, inaczej ustawa zasadnicza a nie worek, który sobie może naciągać do woli w jaką mu pasuje stronę.
   Gdzie nie pojedzie to zachowuje się poniżej krytyki, robi głupie miny, gesty chłopaków z podstawówki, inaczej gafa za gafą.

    To wszystko jednak można pominąć lecz nie da się przejść spokojnie do faktu , że Adrian sprawowanie swego urzędu ogranicza do podpisywania co mu podadzą, klepania wyuczonych hasełek rodem z kampanii wyborczej, robieniu min a la Mussolini oraz wypoczywaniu na nasz koszt. I to ostatnie najlepiej mu wychodzi - wycieczki zagraniczne bo tak trzeba chyba nazwać te wizyty w czasie których nikt poważny z nim się nie spotyka, za to on ma czas na zwiedzanie.
    Wyjazdy na narty, nad morze. Aktywny i zdrowy wypoczynek- to mu zajęło chyba więcej czasu niż siedzenie w pracy czyli w kancelarii.

   Można by rzec, że dotrzymuje słowa. Jest aktywnym prezydentem- nie pilnuje żyrandola.
Szkoda, że tylko w tym realizuje swe wyborcze obiecanki.

   Tym bardziej oburzające są słowa ministra Szczerskiego pod adresem Obywateli, którzy MAJĄ PRAWO WYMAGAĆ od Adriana jego aktywnej obecności bo to właśnie CI obywatele fundują Adrianowi wczasy , wycieczki i życie all inclusive. Przy okazji i Szczerskiemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz